Wiadomości

Jazda bez uprawnień. Pomyśl – zanim wsiądziesz do samochodu

Data publikacji 13.09.2016

Rybniccy policjanci coraz częściej zatrzymują kierowców, którzy nie posiadając uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych, decydują się na ich kierowanie. Tylko wczoraj mundurowi zatrzymali dwie osoby, które pomimo obowiązującej decyzji o cofnięciu uprawnień, zdecydowały się wsiąść za „kółko”. Niestety, nie każdy jest świadomy odpowiedzialności karnej za popełnione przestępstwo.

Tylko wczoraj, policjanci wydziału ruchu drogowego rybnickiej komendy, zatrzymali dwóch kierujących, którzy pomimo obowiązującej ich decyzji o cofnięciu uprawnień, zdecydowali się wsiąść za „kółko”.

W Rybniku na ulicy Rudzkiej, mundurowi zatrzymali do kontroli drogowej samochód osobowy marki Renault. Po sprawdzeniu w bazach policyjnych okazało się, że 43-letni mieszkaniec Radlina, nie posiada prawa jazdy, ponieważ została wydana wobec niego decyzja o cofnięciu uprawnień. Stróże prawa patrolujący ulicę Reymonta w Rybniku, zatrzymali kierującego mercedesem. 27-letni rybniczanin, również prowadził samochód, pomimo obowiązującej go decyzji o cofnięciu uprawnień.

Przypominamy, że w myśl obowiązujących przepisów, niestosowanie się do decyzji o cofnięciu uprawnień jest przestępstwem, zagrożonym karą ograniczenia lub pozbawienia wolności do 2 lat, a także karą grzywny.

Osoba, która nie stosuje się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Warto również pamiętać, że kierującemu, który nigdy nie posiadał prawa jazdy, grozi mandat karny (500 złotych). Zaś kierowca, który prowadzi pojazd do którego typu nie posiada uprawnień (kategorii), musi się liczyć z mandatem karnym w wysokości 300 złotych. Policjant ma również prawo skierować do sądu wniosku o ukaranie.

Należy także pamiętać, że w chwili spowodowania wypadku lub kolizji, ubezpieczyciel pokryje koszty naprawy pojazdu osoby pokrzywdzonej, ale na zasadzie regresu może obciążyć tymi kosztami sprawcę, który prowadził pojazd bez uprawnień.

Powrót na górę strony