Wiadomości

Policjanci uratowali życie mężczyźnie

Data publikacji 27.04.2016

Policjanci z komisariatu w Rybniku-Boguszowicach uratowali życie 73-letniemu mężczyźnie, który leżał w zadymionym mieszkaniu. Mundurowi weszli do środka, ugasili płonący garnek na włączonej kuchence i wezwali karetkę pogotowia. Dzięki szybkiej reakcji sierż. Piotra Drzęźly i post. Mateusza Sosny nie doszło do tragedii.

Wszystko wydarzyło się wczoraj około 16.30. Policjantów z komisariatu w Rybniku - Boguszowicach zawiadomiła kobieta, że z mieszkania na Osiedlu Południe wydobywa się dym. Oficer dyżurny niezwłocznie skierował we wskazane miejsce policyjny patrol. Kiedy mundurowi przyjechali na miejsce zastali zgłaszającą, która poinformowała, że nie wie czy ktoś jest w środku, ponieważ z uwagi na silne zadymienie nie wchodziła do środka. Policjanci, nie czekając na przyjazd straży pożarnej, weszli do mieszkania. W jednym z pomieszczeń znaleźli leżącego starszego mężczyznę, natomiast w kuchni płonący garnek z jedzeniem na włączonej kuchence. Mundurowi ugasili źródło pożaru. Po chwili z wnętrza wyprowadzili 73-letniego mężczyznę, który był przytomny, jednak kontakt z nim był utrudniony. Wezwali na miejsce karetkę pogotowia i straż pożarną, a zanim przyjechało pogotowie udzielili poszkodowanemu pierwszej pomocy. W międzyczasie mundurowi ponownie weszli do zadymionego mieszkania, skąd ewakuowali jeszcze dwóch mężczyzn w wieku 52 i 75 lat, którzy nie potrzebowali pomocy medycznej. Przeszukiwanie pomieszczeń i akcję oddymiania mieszkania podjęła przybyła na miejsce straż pożarna.

Dzięki szybkiej, zdecydowanej interwencji i postawie policjantów z Ogniwa Patrolowo – Interwencyjnego komisariatu Policji w Rybniku-Boguszowicach - sierżanta Piotra Drzęźly i posterunkowego Mateusza Sosny - nie doszło do tragedii.

Powrót na górę strony